Kolekcja dezodorantów w sprayu J’ose Paris

Najnowsza propozycja od Eisenberg Paris to świeża, wydajna, a także długotrwała formuła. Elegancki, zmysłowy oraz pełen szacunku dla Twojej skóry zapach, lekki jak mgiełka. Stworzony został z myślą o pielęgnacji skóry i zapewnieniu komfortu na cały dzień. To nowy rytuał w Twojej codziennej pielęgnacji może być stosowany samodzielnie lub jako uzupełnienie perfum J’ose.

J’ose dezodorant w sprayu to świeży, wydajny i długotrwały zapach, który wyróżnia innowacyjna formuła pielęgnacyjna, przyjazna dla skóry i planety.

  • 76,8 składników pochodzenia naturalnego
  • Neutralizuje zapachy ciała, nie blokując naturalnych procesów pocenia się
  • 24-godzinna skuteczność i ochrona
  • 0% alkoholu
  • 0% soli aluminium
  • Bez barwników
  • Testowany dermatologicznie
  • Bezgazowy spray w aluminiowym pojemniku nadającym się do recyklingu

*Obliczenia zgodnie z ISO 16128. Wszystkie dezodoranty Eisenberg są sformułowane „Clean Beauty” i nie zawierają żadnych kontrowersyjnych składników, z aktywnymi składnikami wybranymi tylko ze względu na ich skuteczność. Butelka nadająca się do recyklingu.

Odkryj dezodoranty od Eisenberg Paris

Kolekcja Art of Perfume Eisenberg

Kolekcja Art of Perfume została stworzona przez José Eisenberg — założyciela tej marki. Propozycja ta jest ucieleśnieniem bardzo osobistej koncepcji, w której łączy miłość do sztuki — malarstwa, fotografii, poezji oraz pasji do perfum. Każdy zapach ujawnia świat emocji, wspomnień, które Brazylijski artysta Juarez Machado, kluczowa postać współczesnej sztuki figuratywnej, przeniósł na obrazy. Kolekcja składa się z zapachów dla mężczyzn i kobiet, dostępnych w pojemnościach 100, 50 i 30 ml.

(Ponownie) odkryj J’ose

Kultowe perfumy Eisenberg Paris J’ose są pierwszymi zapachami, które pojawiły się w kolekcji tej marki. Charakteryzują się niepowtarzalnym stylem i charakterem. Odzwierciedlają przede wszystkim osobowość swojego twórcy — José Eisenberga.

Odważ się spróbować… zawsze i wszędzie!

Materiały prasowe Eisenberg Paris.

O kosmetykach w Polsce

W większości salonów kosmetycznych czeka na nas długa lista zabiegów, z których części nie jesteśmy w stanie rozszyfrować po nazwie, co właściwie będzie wykonywane na naszej skórze. Kto pyta nie błądzi, więc warto zapytać kosmetyczkę, co to za zabiegi i jakie dają rezultaty. Przy wielu z nich musimy jednak pamiętać o ewentualnych przeciwwskazaniach, które mogą wykluczyć nas z możliwości ich wykonania. Jednak spokojnie, nawet do zwykłego masażu twarzy można znaleźć wiele powikłań, jednak wiele z nich ma charakter czasowy i prędzej czy później zwykle możemy skorzystać z tego, co nas szczególnie zainteresowało.

W większości salonów kosmetycznych najczęściej wykonuje się henny brwi, manicure, pedicure czy depilację. O kwestii twarzy wiele osób zapomina lub decyduje się na jeden zabieg od czasu do czasu. Jednak jeśli chcemy wymiernych i co najważniejsze trwałych efektów, to zwykle niezbędna jest seria.

Jeśli chodzi o zabiegi na twarz to sięgamy po oczyszczanie manualne, peeling kawitacyjny, peelingi chemiczne - przede wszystkim zabiegi z wykorzystaniem kwasów, ale również wybierana jest mikrodermabrazja i mezoterapia igłowa. Każdy z tych zabiegów ma swoje wyjątkowe działanie, wskazania, przeciwwskazania, oraz odpowiednie zalecenia. Jeśli będziemy się do nich stosować z pewnością uzyskamy zadowalający efekt, a nasza skóra będzie promienna.

Hi-tech beauty
Zabiegi high-tech to procedury z zastosowaniem najnowocześniejszych urządzeń, które pozwalają na przeprowadzanie nieinwazyjnych i relatywnie przyjemnych zabiegów, dających spektakularne efekty w krótkim czasie. Szeroki wybór aparatury, której działanie opiera się na najnowszych technologiach, zarówno w medycynie estetycznej, jak i kosmetologii, gwarantuje wspaniałe rezultaty w redukcji zmarszczek, uszkodzeń posłonecznych, blizn i trądziku. Urządzenia hi-tech umożliwiają lifting twarzy, wyrównanie kolorytu oraz poprawę jakości skóry. Po wykluczeniu przeciwwskazań, można z nich korzystać w każdym wieku, aby spowolnić procesy starzenia i dłużej utrzymać młody wygląd, a także, aby korygować problemy estetyczne wynikające z upływu lat.

Aparaturowe zabiegi hi-tech wykorzystują kilka innowacyjnych technologii, które można stosować pojedynczo bądź zestawić w różne kombinacje: fale radiowe RF, podczerwień IR, ultradźwięki US, masaż próżniowy, mikronakłuwanie oraz różnego rodzaju prądy. Mimo, iż technologie te znane są od dawna, trend hi-tech beauty rozwija się, cięgle dostarczając estetologom nowszą i nowocześniejszą aparaturę. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że zabiegi te wypierają tzw. „białą kosmetykę” – obecnie nie ma praktycznie gabinetu, który nie posiadałby w swojej ofercie zabiegów z wykorzystaniem aparatury hi-tech.

Polski przemysł kosmetyczny stoi obecnie przed szansą dalszej, globalnej ekspansji.

Szczególnie obiecujące są rynki krajów Bliskiego Wschodu i państw azjatyckich. Jeśli chodzi o liczbę certyfikatów eksportowych umożliwiających wejście na nowy rynek, wystawianych przez Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego, w 2016 r. pierwszą dziesiątkę otwierały dwa kraje azjatyckie – Wietnam i Korea Południowa. Na liście znalazły się też inne szybko rosnące rynki, jak Kuwejt, Maroko czy Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Podobnie jak w przypadku wielu innych produktów na szczególną uwagę eksporterów, zasługują Chiny. Według raportu Polityki Insight to właśnie ten kraj jest liderem wzrostu rynku kosmetyków w Azji ze względu na wzrost gospodarki i rozwijającą się klasę średnią, będącą naturalnym konsumentem produktów z tego sektora.

Wraz z nasycaniem się rynku europejskiego w kolejnych latach to właśnie takie rynki jak Chiny będą najistotniejszymi trampolinami wzrostu dla polskich producentów działających globalnie. Z drugiej
strony, pomimo nasycenia, udział polskiego eksportu do krajów europejskich wciąż rośnie – nie można więc ich ignorować. Firmy z Polski są w stanie powiększać sprzedaż w Unii, co jest mierzalnym przejawem coraz większej atrakcyjności polskich kosmetyków w oczach wymagających europejskich konsumentów.

Przesunięcie akcentów w polskim eksporcie ze Wschodu na Zachód, z krajów takich, jak Rosja czy Ukraina w stronę rozwiniętych państw Europy Zachodniej (Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec), świadczy o tym, że polski przemysł kosmetyczny szybko się uczy. Firmy z Polski są w stanie oferować konkurencyjne produkty nie tylko na stosunkowo łatwych rynkach, ale też tam, gdzie konkurencja jest niezwykle zacięta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *